Corsa Sport

36l za 62 pln

no to nie ma się czy chwalić, bo ja za 40l Pb za wschodnią granicą płacę 93zł i w trasie jestem w stanie zrobić na tym 810km w mieście trochę mniej

Mógł by mi ktoś powiedzieć, jak to dokładne jest z reduktorem - (potrzebował bym go do kompletnie czegoś innego), o podgrzewaniu to wiem, ale to mi jest nie potrzebne. Chodzi mi o to, że on redukuje ciśnienie LPG do ciśnienia poniżej atmosferycznego tak aby gaz nie uciekał przez filtr tylko był "zasysany" do kolektora przez podciśnienie - da się tak samo zrobić z innym gazem??

Facet no błagam cie co ty porównujesz???????????????????????????????
Ja ma do granicy deczko dalej naprawde deczko bo mieszkam w Krakowie pod Sanokiem
od zachodniej strony. A tak swoja droga ludzie sie boja lac gaz a ty sie nie boisz ruskiej benzyny? Mocne nerwy masz! Pozdrawiam

boxer pisze:...BTW ile arabia prezes ORLEN-u za wasza kaske?

tym mnie rozjebaleś...

Czy ja wiem, jak zajeżdza Vectra coś z 2004r i koleś sobie leje, to co ja się bede rozmieniał na drobne i się bał . Pozatym jeźdże już 3 lata i nic się nie dzieje.
Niemam nic do LPG, i jak tak dalej pójdzie to większość z nas będzie gazowała auta, tylko jest ten sam problem o którym Ty pisałeś, nie patrzcie na to że gaz jest po 2zł, popatrzcie ile kosztuje instalacja i to wliczcie, bo nieraz jest tak, że jeszcze się instalacja nie odrobiła a auto już się sprzedaje.

Gaz montuje się, jak się robi duże przebiegi i przez dłuższy czas auto nie będzie zmieniało właściciela.

boxer pisze:No chłopaki rozwaliliście mnie tymi wypowiedziami. Macie mocne nerwy gaz za 3000 do auta za 3000 - nieźle. usprawiedliwieniem jest tylko fakt dokonania żywota w twoich rekach. Co do wpadania powietarza to wystarczy 20 cm rurki gumowei odwróconej do tyłu albo na bok i po sprawie . koszt 0-5 pln z opaska.

A co tu takiego rozwalajacego? Powiedzmy, ze inwestuje w nowsza, duzo lepsza technologie, bo mam lepszy samochod niz poprzednio, ot co, i nie szukam usprawiedliwienia. Jak bym jezdzil powiedzmy 8-10 tys rocznie to moze i to by nie mialo takiego sensu. Ale tyle to juz przejechalem w niecale 1/2 roku (wiem, wiem sa tu wieksi "wyczynowcy" ) i wtedy nawet wtrysk sie zwraca w jakies 9 m-cy, a potem juz oszczednosc taka sama ale z nowsza technologia (zwykla instalka mi sie by zwrocila w jakies 5-6 m-cy). To jest jak mowilem inwestycja, a nie taki kaprys, zeby wydac 2x tyle dla samego faktu wydawania kasy .

A po drogie - to chyba nie czytales uwaznie tego watku, ze nie wiedz dlaczego rozwazam wtrysk i dlaczego takiej rurki nie zaloze. Pomijam juz zupelnie fakt, ze w GSI jest inny dolot niz w c1_nz i tak prosto sie nie da (w 1.2i tak mialem).

PETERS pisze:Gaz montuje się, jak się robi duże przebiegi i przez dłuższy czas auto nie będzie zmieniało właściciela.

... o czym juz byla mowa .
Jak ktos zmienia samochod np. co roku, albo nie jest pewny stanu technicznego (czytaj: czy sie nie rozsypie - wszystko jedno czy buda czy silnik) no to gazu nie zaklada.

Latwo przeliczyc. Najlepsze instalki II gen z butla w kole kosztuja ~1700, wtrysk od ~3000. Pierwsza zwraca sie po okolo 8.000-9.000, druga ~15.000. I wszystko. Teraz to juz kalkulacja kazdego z Was czy sie oplaca czy nie.

Najfajniej bylo by zalozyc sekwencyjny wtrysk gazu. Wszystko zalezy od tego ile km rocznie przejezdzasz i ile wogole jestes w stanie na nia wydac.

Ogolnie tu tez obowiazuje zasada, ze im drozsza tym lepsza (czyt. nowszej generacji).

jeśli z silnikiem c16xe to wtrysk, bo dodatkowo jest tam plastikowy kolektor ssący.

nawet kompletny kolektor od x14/16xe może być, to na mikserze można to złożyć. do silnika c16xe i mantzla i tak idzie dolna część od x14/16xe

To nie obroty TAm sie nie baw bo zmienisz mieszanke...

Sprzwdz lepiej swieczki i przewody WN

kmlody pisze:witam:)chcialem prosic o porade odnosnie montazu gazu w Corsie 1.0 z 91 roku z przebiegiem ok 130tys km.czy ktos z Was ma taki samochod przerobiony na gaz?czy w ogole warto sie za to brac i jakie moze byc przyblizone spalanie takiego silnika na gazie?samochodem tym robie raczej dluzsze trasy i robie ok 10 tys km rocznie pozdrawiam i dziekuje za odpowiedz

hm...zalezy co dla kogo znaczy dluzsza trasa bo przy takim przebiegu to chyba masz na mysli 100 km w obie strony
albo raz na miesiac "łykasz" 1000km a dwa miechy w roku masz wakacje od auta

gaz naturalnie wsadzić można, od razu na stacji odczujesz spadek kosztów paliwa naturalnie.
przeszukaj archiwum naszego forum, na pewno znajdziesz odpowiedzi na pare pytań o których nie wiesz nawet, że je masz zamiar zadać

A ja przywroce temat do zycia. Zaczalem sobie czytac o BLOS-ie i zaczalem sie ponownie nad rodzajem instalki. Bo z tego co sie dowiedzialem wynikaloby, ze BLOS w minimalnym stopniu zweza dolot (wiec na Pb nie bedzie praktycznie zadnego spadku mocy), a na LPG jest znacznie lepiej, bo silnik "ciagnie" rowno (nie ma dziur w mocy), potrafi spalic mniej i mozna spokojnie zalozyc np. stozek.

Teraz dalej. Wtrysk kosztuje jakies 3.000. Dobra instalka II gen jakies 1.600 i BLOS (najwiekszy problem go bedzie kupic jak sadze) w granicach 400. To daje jak latwo policzyc 2.000. Tysiak do przodu ... w samochodzie za nie wiele wiecej to duzo.

Polecam ponizszy zlinkowany watek do przeczytania - od niego zaczely sie znowy moje przemyslenia czy jednak nie II gen. >>
http://forum.fordclubpolska.org/viewtop ... 28&start=0

Pozdrawiam i czekam na opinie !!

blosa ma Marcin99. może uda się przy jakiejś okazji zachaczyć na hamowanko

Wiem ze ma, ale nie odpowiada mi na GG

Jestem bardzo ciekaw tego rozwiazania, bo jednak roznica w kosztach jest spora, a to rozwiazanie teoretycznie nie dlawi Pb (wiec "na wyscigi" mozna jechac na 100% Pb) a daje oszczednosci poprzez LPG (ktore z kolei nie jest tak kulawe jak na zwyklym mixerze).

czy aby wystrois BLOSa trzeba koniecznie udac sie na hamownie czy wystarczy np pan edzio ktory dobrze stroi/ustawia gazniki w starszych autach na podstawie jakiegos tam urzadzonka

widzialem kiedys sasiad z garazu ustawial tak gazniki sprawdzajac sklad spalin jakism sczyms, ale nie pamietam co to dokladnie bylo i w jakisch jednostkach byly wskazania

Na tym forum, ktore podalem w linku pisza, ze mozna samemu podlaczajac analizator spalin.

Blos dalej zwęża dolot na benzynie ale nie tak tragicznie jak tradycyjny mixer. Podstawowa przewaga blosa nad mixerem taka że gaz jest podawany w środku przekroju dolotu czyli tam gdzie są najlepsze warunki do wymieszania z powietrzem. A druga sprawa to taka, że blos zmienia swoją chcarakterystyke w zależności od podciśnienia co przeciwdziała zjawisku zubażania mieszanki przy ostrym depnięciu na gaz, a co za tym idzie redukuje ryzyko wystrzałów.
Sprawa regulacji wygląda tak, że na analizatorze spalin spokojnie da się zrobić, a jeszcze lepiej u siebie w domu jeśli instalka jest wyposażona w krokowca i kompa (mając soft i kabelek robimy to tak jak nam się podoba) - krokowiec ładnie doregulowywuje skład mieszanki i jest super.
Polecam jeszcze zakup wariatora - obecnie pomykam sobie na zapłonie wyprzedzonym o 12st względem no-pb98 - schoć w zasadzie ciężko wyczuć różnice hehe.
Po zainstalowaniu blosa zniknęła u mnie dziura którą było czuć przy mocniejszym depnięciu między 2 a 3tys rpm.
Ale to jest cały czas IIgen - jeśli miałbym dzisiaj kupować instalacje z blosem i wariatorem to 10razy wolałbym wtrsyk gazu nawet IIIgen.
IV gen to już wogóle wypas - jeśli tylko dobrze jest dobrany parownik do mocy to również na takiej instalacji można się bawić mapami jak mamy soft.
Yaqb jeśli nie masz tego 1000zł na wtrysk to z blosa napewno będziesz bardziej zadowolony niż z mixera ale na benzynie tak czy siak stracisz kilka KM - life is brutal . Jeśli masz kase to tylko wtrysk (chociaż nie jeden narzekał na wtrysk bardziej niż IIgen - poczytaj na forum o lpg np na autocentrum)

Marcin99 pisze:Blos dalej zwęża dolot na benzynie ale nie tak tragicznie jak tradycyjny mixer

To niestety wiem, ale to jakby cos za cos (tansze rozwiazanie) - to zwezenie nie jest az tak drastyczne.

Marcin99 pisze:przeciwdziała zjawisku zubażania mieszanki przy ostrym depnięciu na gaz, a co za tym idzie redukuje ryzyko wystrzałów

Czyli nie ma "dziury" w obrotach.

Marcin99 pisze:jeśli instalka jest wyposażona w krokowca i kompa

No ale akurat w tym temacie czytalem, ze lepszym bedzie taki manualny, bo krowiec jest tez bezuzyteczny. Za krokowcem przemawia, jak sadze, fakt, ze isntalacja bedzie nadal "legal".

Marcin99 pisze:Polecam jeszcze zakup wariatora - obecnie pomykam sobie na zapłonie wyprzedzonym o 12st względem no-pb98 - schoć w zasadzie ciężko wyczuć różnice hehe

Jak nie widac roznicy to po co przelpacac? Szczegolnie, ze to kilka ladnych stowek i wtedy cena (II gen + BLOS + wariator) = IV gen ...

Marcin99 pisze:Ale to jest cały czas IIgen - jeśli miałbym dzisiaj kupować instalacje z blosem i wariatorem

no wlasnie - j.w. - po co wariator?

Marcin99 pisze:to 10razy wolałbym wtrsyk gazu nawet IIIgen. IV gen to już wogóle wypas - jeśli tylko dobrze jest dobrany parownik do mocy to również na takiej instalacji można się bawić mapami jak mamy soft

Parownik to i tak i tak powinien byc dobrze dobrany (do BLOS-a tez)

Marcin99 pisze:Yaqb jeśli nie masz tego 1000zł na wtrysk to z blosa napewno będziesz bardziej zadowolony niż z mixera

Wiesz jak to jest - pieniedzy za duzo nikt nie ma - pytanie czy warto doplacic 50% ceny ... bo

Marcin99 pisze:ale na benzynie tak czy siak stracisz kilka KM - life is brutal

Pytanie ile - chetnie bym zobaczyl jakies wyniki pomiarow, bo np na linklowanym przeze mnie forum 1 osoba podala akie wyniki:

Pan z forum.fordclubpolska.org pisze:Benzyna miksery - moc maksymalna 106 KM moment 182 Nm
Gaz miksery - moc 90,4 kM moment 174 Nm
Benzyna blos - moc 141,6 kM moment 199 Nm
Gaz blos - moc 140,5 kM moment 201 Nm
Nominalnie - moc 145 kM moment 222 Nm

Czyli nie ma dramatu

[edit]

przywróce temat do zycia-jak ktos czytal posta od początku to mogł przeczytc ze średnio za gazem bylem a tu ku zdziwieniu 2 miesiace temu zainstalowalem ( w dobrym zakladzie-WIELUN woj łódzkie- ajestem z okolic Katowic) gaz 2 generacji- po znajomosci czesci i calosc wyszla 1700 zl -nic nie pisałem o tym bo sprawdzałem jak się jeździ -i wszystkim ktorzy sa niezdecydowani moge polecić gdyż zrobiłem juz 5 tysiecy w 2 miesiace -autko pali co prawda te 9 -10 litrów ale deptam na maxa bo kasy nie szkoda;P no i przekonałęm sie do gazu -tym bardizej jak uslyszalem wczoraj ze nie bedzie podniesionej akcyzy na gaz i gazownictwo będzie dalej opłacalne
mam instalacje firmy zavoli i jestem serio ale to serio zadowolony- tym bardizje ze jeszcze kilka miesiecy i bedę już osczędzał a nie ponosił straty

No to gratulacje. Ja założyłem taką samą instalkę pół roku temu za 1600 i nie po znajomośći I też jestem zadowolony.
Zresztą najczęsciej na NIE, byli tutaj ci którzy z gazem mają do czynienia tylko w... kuchenkach

mnie do gazu i tak nikt nie przekona...
Wam zycze jak najlepiej/taniej? czy jak tam "se" chcecie..a gaz bede uzywal w kuchence/piecu i zapalniczce

Akcyza na gaz ma nie wzrosnąć więc korzystający z LPG mogą odetchnąć. Wole jeździc jeszcze na benzynie, jakoś większe przekonanie....

Staneq pisze:mnie do gazu i tak nikt nie przekona...
Wam zycze jak najlepiej/taniej? czy jak tam "se" chcecie..a gaz bede uzywal w kuchence/piecu i zapalniczce

Nic na sile
A zyczenia przyjelismy Co do zapalniczek to nie uzywam, moze dlatego mam LPG

D12 pisze:Akcyza na gaz ma nie wzrosnąć więc korzystający z LPG mogą odetchnąć. Wole jeździc jeszcze na benzynie, jakoś większe przekonanie....

początkowo tak myślałem ale koszt ktory zaoszczędze zanim zajade ewentulanie silnik pozwoli mi bez problemow wrzucic nowy -lepszy motor

Staneq pisze:mnie do gazu i tak nikt nie przekona...
Wam zycze jak najlepiej/taniej? czy jak tam "se" chcecie..a gaz bede uzywal w kuchence/piecu i zapalniczce

Czyli potwierdza sie moja teza na którą ten post był ripostą

Hiv pisze:

Staneq pisze:mnie do gazu i tak nikt nie przekona...
Wam zycze jak najlepiej/taniej? czy jak tam "se" chcecie..a gaz bede uzywal w kuchence/piecu i zapalniczce

Czyli potwierdza sie moja teza na którą ten post był ripostą

nikt nie mowi, ze nie

Staneq pisze:mnie do gazu i tak nikt nie przekona...

CIEBIE moze i nie ale twoja kieszen napewno jesli benzyna znow pojdzie tak jak mielismy to we wrzesniu